Hejka Wszystkim!
Przychodzę do Was dzisiaj z kolejną stylizacją, tak wiem szok hahah ale nic nie poradzę na to, że to właśnie te posty i robienie takich, a nie innych zdjęć sprawia mi największą frajdę. W modzie zakochana jestem odkąd pamiętam, mimo mieszkania w stosunkowo małym mieście zawsze lubiłam wyglądać hmm.. inaczej? Kocham nosić to czego inni nie noszą. Kiedyś odróżnianie się od innych było dla mnie tragedią i po prostu bałam się hejtu, który na pewno by na mnie padł. Teraz doszłam do wniosku, że wyróżnianie się wcale nie jest powodem do wstydu, a właśnie do dumy. Cieszę się, że za pomocą różnych stylizacji mogę wyrazić siebie i pokazać moją kreatywność! Nigdy nie rozumiałam fenomenu kupowania gotowych stylizacji prosto z wieszaka popularnej sieciówki. Od zawsze czułam, że jest to pewnego rodzaju zabójstwo dla naszej kreatywności, która w moim przypadku jest bardzo widoczna i za żadną cenę nie chciałam jej stłamsić. Moda była moją pasją od zawsze, była ze mną nawet długo przed makijażem z którym w pełni świadomie wiąże swoją przyszłość. Pamiętam gdy jako dziecko cały czas się przebierałam i kombinowałam ze stylizacjami. Często kradłam mamie szpilki i prosiłam ją, aby zrobiła mi "sesje", haha. Żałuję, że tak późno padła decyzja o założeniu bloga, ale czasu już nie cofnę, mogę za to starać się robić to co robię jak najlepiej i jak najdłużej.
Dzisiejsza stylizacja jest stosunkowo prosta, jednak jest według mnie jest w niej coś niebanalnego. Oczywiście, musiała się w niej znaleźć moja aktualnie ulubiona bluza z trasy koncertowej Justina. Nie dość, że piękna to jeszcze wygodna (a wygoda to coś na co często zwracam uwagę, hah). Do bluzy postanowiłam ubrać jeansowe przetarte szorty oraz czarne botki. Żeby nie było tak nudno, dodałam jeszcze moje ostatnio ukochane kabaretki. Jak wam się podoba? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Mega stylizacja, nie dość, że ładna to jeszcze wygodna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c; /~Kinga
Unpredictabble
Ładnie Ci w tej stylizacji. Uwielbiam kabaretki. :)
OdpowiedzUsuńMój kawałek Internetu
This outfit is amazingggg, I love it!! xoxo
OdpowiedzUsuńhttp://lifella2.blogspot.com/
Świetna stylizacja! Uwielbiam kabaretki *-*
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Ja też żałuję, że z decyzją o założeniu bloga czekałam tak długo. Fajny pomysł na stylizację, jednak ja założyłabym czarne shorty lub takie w kolorze ciemnego jeansu. Ale to ja bym tak zrobiła - ty bądź sobą, za to przecież kochają Cię czytelnicy! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Ślicznie pasują Ci te kabaretki, cudowna stylizacja.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, ja muszę też kupić te kabaretki, bo szybko się targają.
Mój blog
Śliczna jak zawsze! Podoba mi się, że masz swój oryginalny styl. Bluza Justina wymiata, XOXO.
OdpowiedzUsuńhttp://themoonnest.blogspot.com
Fajnie jest być kreatywnym! Powodzenia w tym co robisz :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Cool outfit ^^
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Please let me know on my blog ^^
www.infashionchains.com
Nice outfit, I like the crop hoodie! :D
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? I'm following you from now. :)
http://couturecase.blogspot.com
Świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńPowoli staram się przełamać i nie bać się ubrać "lekko" inaczej od innych ludzi na ulicy :)
Mój Blog - klik!
Super stylizacja. Pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
KONKURS
świetna stylizacja, a bluza boska! chętnie bym sobie taką przygarnęła ale jak na razie mam z napisem staff :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Genialne tło!
OdpowiedzUsuńsoylena.blogspot.com
Ostatnio sama zaczelam eksperymentowac i nie ubierac sie, jak wszyscy.
OdpowiedzUsuńxclaudia-wojcik.blogspot.com
Świetna bluza, chcę taką samą :D Mamy coś wspólnego, że za późno decyzja o założenie bloga ;) Też się głowię czemu tak późno zaczełam.
OdpowiedzUsuńLeyraa Blog
oooo, swietna stylizacja! wedlugm nie najlepsza jak dotychczas na twoim bloku <3
OdpowiedzUsuńnowy post <3
http://justemsi.blogspot.com/2017/05/the-2017-met-gala.html
Świetne zdjęcia! Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
https://imcaroline14.blogspot.com
kabaretki, genialne :) Lepiej późno niż wcale! Fajnie, że założyłaś bloga. Możesz tutaj wyżywać się swoją kreatywnością haha, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka,
Mój BLOG
Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńUbierałam się podobnie podczas "nastoletniego buntu" i wtedy rzeczywiście było to źle odbierane, dobrze że teraz jest juz większa swoboda i tolerancja pod względem ubioru :)
Świetnie wyglądają te kabaretki w połączeniu z szortami :)
OdpowiedzUsuńZaczęła przemawiać do mnie ta moda kabaretkowa :)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Może ja niekoniecznie wybrałabym taką propozycję, ale mi się kurcze podoba.
OdpowiedzUsuńAleksandra (SETNY-menty)
Uwielbiam tą bluze.
OdpowiedzUsuńhttp://joanna-szwed.blogspot.com/
Super, że nie boisz się nosić tego co lubisz :)
OdpowiedzUsuń>> vanillia96.blogspot.com <<
Great outfit! :)
OdpowiedzUsuńDo you want to follow each other on gfc? Let me know on my blog and I'll follow you back. ♥
↣ My blog "Demilla". Welcome! ↢
Lubię zestawienie jeansu z kabaretkami. <3
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com/
Prosta stylizacja a wygladasz w niej wspaniale !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://aleksandraweronikaplaziak.blogspot.com
Ślicznie wyglądasz! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas
***KLIK***
Pozdrawiamy, xxx
kabaretki! mega stylizacja! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
WWW.TWINSLIFE.PL (klik)
Świetnie wyglądasz ;) Najważniejsza jest wygoda :D Mam nadzieje, że jeszcze trochę i będziemy tak chodzić po ulicy :D
OdpowiedzUsuńo super bluza:D Ta akurat najbardziej mi się podoba z tej serii od Biebera:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, jestem-folta.blogspot.com
Świetna bluza :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
jak dla mnie bomba! świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Wow, świetny post! Idę czytać następne! :D ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Fajna stylizacja! Kabaretki dodają "pazura" stylizacji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Milena z One Cellar Door
Kabaretki wyglądają świetnie i już czekam, aż przyjdą mi w końcu moje :) Super wyglądasz! Ja też zawsze mamie podkradałam wszystkie szpilki, balowe sukienki czy kosmetyki hah :p
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Też do niedawna nie lubiłam wyróżniać się z tłumu, jednak teraz jest zupełnie na odwrót. Nie lubię zbytnio kupować w sieciówkach, bo wtedy często trudno stworzyć oryginalną stylizację, dlatego zaczęłam chodzić do lumpeksów. Ładnie wyglądasz ;) Obserwuję i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Bosko.
OdpowiedzUsuń